wtorek, 6 listopada 2007

Każdy dzień przynosi sposobność do nauki czegoś nowego. Wygląda na to, że dziś będzie to nauka najmniej atrakcyjna a więc typowo książkowa. Chcę się uczyć i nabywać doświadczeń, ale jestem na tyle niespokojną duszą, że trudno mi usiedzieć cały dzień przy książkach. Chciałbym dziś coś zrobić czego jeszcze do tej pory nie robiłem, ale zważywszy na moje ograniczone środki, jak również warunki pogodowe a przede wszystkim obowiązki, chyba nic z tego nie wyjdzie. Cóż, pozostaje mi zrobić sobie kawę i zanurzyć nos w książki. Ale i tak jestem wdzięczny Bogu za to, że mam dobre warunki do nauki. Jest ciepło(choć za oknem wieje i pada) z głośnika dobywa się przyjemny chill out a w powietrzu unosi się aromatyczna woń świeżo zaparzonej kawy.

Brak komentarzy: