piątek, 17 października 2008

Studia


Moja przygoda z edukacją trwa już dosyć długo, lecz dopiero od niedawna zacząłem się uczyć. Wcześniej w okresie podstawówki i technikum moje poczynania edukacyjne polegały na włożeniu najmniejszego wysiłku niezbędnego do przedostania się do następnej klasy. Teraz z przykrością stwierdzam, że straty są nie do nadrobienia, jednak jestem zdeterminowany by podnosić poziom wiedzy. Zatem studiuję i przyznaję, że deficyty wiedzy są niezwykle uciążliwym jarzmem... cóż zatem czynić? poddać się mówiąc, że nie nadaję się do tego, czy walczyć? Wybieram walkę! Mam nadzieję, że owocem tej walki będzie charakterna postać i osobowość człowieka, który swoją wiedzą i zapałem służyć będzie bliźniemu z całego serca...
Boże proszę Cię o wytrwałość w tym do czego mnie powołujesz. Spraw, abym miał świadomość, że mój wysiłek jest miły Tobie i że studia są jedną z form służenia Tobie. Amen

Brak komentarzy: